Wiadomo, nie od dziś, że Poczta Polska zmienia swoje oblicze. Na Poczcie oprócz kupienia znaczka kopert, wysłania paczki, przesłania pieniędzy można zaopatrzyć się w książki, kalendarze, mydła, pościel, teczki. Nasza Poczta tzn. ta najbliżej nas jest wyjątkowa. Bo oprócz tych wszystkich cudów Panie są wyjątkowo miłe i sympatyczne. Z przekonaniem polecają nowe produkty i usługi. Dziś 2 dzień października a pani już poleca szeroką gamę zniczy. Wystawione w gablotce gdzie niedawno były kredki i zeszyty, odblaski i plastelina, pisaki i farbki i zapewne jeszcze coś bo półek w gablocie jest sporo. Ostatnio nawet założyłam konto w Banku Pocztowym i było nawet całkiem miło - byłam jedna na poczcie i spędziłam tam ok. 40 min - pani czytała, drukował, oponowała, wyjaśniała, sprawdzała i takie tam no bo w banku porządek wiadomo musi być a pani nie robi tego często. Oczywiście byłam cierpliwa ponieważ ilość produktów zajęła moją uwagę co gorsze nawet kupiłam książki dla dzieci. Dziś pani zaproponowała mi nie tylko znicze ale również szeroką gamę ubezpieczeń. A ja na szczęście jestem już ubezpieczona - no bo dzisiaj speszyłam się do dentysty. A u dentysty całe szczęście nikt mi nie zaproponował ubezpieczenia zębów, zabezpieczenia przed zgubieniem przyszłej szczęki. Ale niestety wydałam tyle kasy jakbym ubezpieczyła rezydencję z milionerem. Ale za to uśmiech mam już niemal gwiazdy z Hollywood.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz