poniedziałek, 20 kwietnia 2015

wspaniały weekend

Weekend był różnorodny i to jest to co lubię. Sobota upłynęła pod hasłem festiwalu zdrowia we Wrocławiu - tańce 5rytmów, warsztaty o Tybecie, o Japonii, Indiach, Chinach. Oraz magiczne spotkanie z pewną panią od kosmetyków. Ach co to był za dzień - wrażeniania, emocje, wszystko nowe wspaniałe. Ludzie, dzieci które poznałam pozostaną ze mną już na zawsze. To wyjątkowy dzień organizowany przez IMC a głównym sprawcą "zamieszania" byli lekarze Agrawal i ich współpracownicy. Organizacja doskonała, warsztaty mądre i ciekawe a jedzenie palce lizać
W Niedzilę popędziłam do mamy i brata. I kolejny raz zostałam obdarzona uwagą, rozmową i milczeniem. Wszystko tak jak należy i co potrzeba.  Wspaniały czas. A że to prywatne nie będę się rozpisywać.
A naszło mnie takie skojarzenie jak to pięknie jest wymyślone po angielsku
my sun
my son     widzicie każdy syn jest jak słońce dla swojej matki. I choć czasami słowa lub czyny potrwfią pokazywać coś innego to sun/son jest  takie promieniste i ciepłe;-)
Ależ odkrycie;-)  SUN/SON

Między tem głową Efraimową będzie Samaryja, a głową Samaryi syn Romelijaszowy.
and the head of Ephraim is Samaria, and the head of Samaria is Remaliah's son.
 
Ależ to piękne, piękne, piękne -- no i pędzę na rowerze z moim synem doparku świeci piękne słońce! A my zadowoleni spędzamy czas razem.
 Na działce u Mamy

 w pobliżu domu mirabelki zachwycają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz